Na początku tego tygodnia, a dokładniej 14-15 kwietnia odbyła się w Poznaniu konferencja w dotycząca projektowania. Miałam niesamowite szczęście, gdyż udało mi się w ostatniej chwili dostać na nią z listy rezerwowej. Jak tylko się o tym dowiedziałam strasznie się ucieszyłam. Dla tych, którzy o tym nie słyszeli "Elementarz Projektanta" to inicjatywa dwóch studentek projektowania graficznego na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu: Pauliny Kacprzak i Olgi Rafalskiej. Dziewczyny dostrzegły największy problem uczelni artystycznych - brak praktycznej wiedzy. Postanowiły to zmienić i zaprosić wielu projektantów, którzy opowiedzieli o ważnych, praktycznych aspektach pracy, o których nie mówi się na uczelni. Konferencja składała się z 4 bloków tematycznych: prawo, druk, formy działania i rynek.
Pierwszego dnia można było posłuchać o prawie autorskim, pracy w agencji reklamowej, różnicach między pracą freelancera, zespołu oraz pracy na etacie. Całość wieńczył motywujący wykład Jacka Kłosińskiego, którego część z Was pewnie zna z bloga klosinski.net.
Wykłady pozwoliły mi się dowiedzieć wielu potrzebnych informacji. Dla mnie już na samym początku, bo na pierwszym wykładzie, ciekawostką było to, że prawa autorskie wygasają dopiero po 70 latach od śmierci autora. Wstyd powiedzieć, ale nie znałam tej informacji. Dobrze to wiedzieć, gdy chcemy na przykład zrobić jakąś reprodukcję lub inspirować się jakimś dziełem, które powstało wcześniej. Dowiedziałam się także, co należy umieszczać w umowach o prawach autorskich oraz tego, że zawsze powinniśmy mieć jakieś papierowe potwierdzenie współpracy, choćby nawet maila - ochroni to nas przed niepotrzebnymi komplikacjami w razie problemów z klientem.
Inny wykład, który mnie zainteresował był prowadzony przez Tequila Polska. Opowiadali oni o pracy w agencji reklamowej. Temat niby komercyjny, ale okazał się bardzo ciekawy! Dzięki budżetowi jaki agencje otrzymują od firm zlecających kampanie praca projektantów daje zupełnie inne możliwości, które czasem są wręcz nieograniczone! Poza tym reklamy, coraz częściej są traktowane w sposób jak najbardziej kreatywny, jak się okazuje dobrze zrobiona kampania to prawdziwe dzieło sztuki! Przykłady dobrych kampanii można obejrzeć na www.tequilapolska.pl. Mi najbardziej spodobała się kampania Maxwell House, którą możecie zobaczyć tutaj. Przemieniła ona nudną markę, kojarzoną ze starszymi ludźmi w nowoczesną, pełną energii, która jest dedykowana dla młodych ludzi. Mało tego, w ramach kampanii zostało wykonanych wiele street artów, niby komercyjnych, ale jednak rozweselających miasto.
Muszę przyznać, że pierwszy dzień wspominam dużo lepiej niż drugi. Nie wiem czy to kwestia zmęczenia, czy może charyzmy przemawiających.
DZIEŃ 2
Wykłady rozpoczęły się od informacji jak budować własne portfolio, potem wykład o współpracy między podwykonawcami i partnerami, następnie współpraca z kulturą i wieńczący wykład Daniela Mizielińskiego, który porwał ludzi. Wszystko bardzo ciekawe, więc czas też szybko minął. Najciekawsze okazały się:
-poranny wykład Pawła Rosnera z Łowców Designu, który opowiadał, że portfolio projektanta nie musi być nudne, i pokazał kilka psychologicznych trików, które sprawią, że takie nie będzie ;)
-wykład Daniela Mizielińskiego o przygotowaniu do druku.
-wykład Daniela Mizielińskiego o przygotowaniu do druku.
Daniel Mizieliński znany jest z Hipopotam Studio i prowadzenia strony kursownik.pl, na której wrzuca filmiki do nauki m.in Photoshopa czy InDesigna. Na konferencji starał się udowodnić, że przeciętni studenci niewiele potrafią jeśli chodzi o przygotowanie plików do druku i dawał wiele praktycznych wskazówek jak to zmienić. Wykład okazał się niezwykle motywujący oraz zachęcający do pogłębiania swojej wiedzy w tym temacie. Daniel zwrócił uwagę na to, że jest to niezwykle istotne, żeby wiedzieć - w przypadku błędów w druku - po kogo stronie leży błąd - naszej, czy drukarza. Unikniemy wtedy niepotrzebnych kosztów ponownego druku. Zgadzam się w 100% i cóż- do nauki!
MOJE WRAŻENIA?
Konferencja została zorganizowana przez dwie studentki, jednak była odwrotnością wyrażenia "po studencku". Całość została zorganizowana bardzo profesjonalnie, nie było chaosu organizacyjnego, wszystko przebiegało sprawnie i na najwyższym poziomie. Mimo wielu przyjezdnych, nie było żadnego problemu -ani przy rejestracji, ani z zostawieniem walizek, ani z noclegiem. Ponadto dziewczyny postarały się zorganizować wiele atrakcyjnych zniżek dla uczestników, z których osobiście chętnie skorzystałam. Można było taniej wynająć pokój w hostelu, czy zjeść.
Wykłady okazały się bardzo ciekawe, jedyna moja sugestia to zwiększyłabym ilość wykładów z których można było się czegoś nauczyć typu właśnie "ciekawostki z photoshopa", zamiast zapoznawać się z obszarami pracy projektanta.
Mimo tego, całość oceniam na piątkę z plusem i serdecznie dziękuję zarówno dziewczynom, jak i wszystkim którzy brali udział w tym przedsięwzięciu.
Będę niecierpliwie czekać na Elementarz Projektanta 2!
A czy ktoś z Was był na Elementarzu? Jakie są Wasze wrażenia? Co Wam się podobało, a co nie?
A czy ktoś z Was był na Elementarzu? Jakie są Wasze wrażenia? Co Wam się podobało, a co nie?
wszystko dobrze zorganizowane, również jestem pełna podziwu!
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja! Ja również jestem pod ogromnym wrażeniem, jaką pracę wykonały Olga i Paulina. Konferencja była świetna, najbardziej podobały mi wykłady z prawa, Jacka Kłosińskiego, Łowców Dizajnu i Daniela Mizielińskiego. Konferencje oceniam na 5+, dałabym 6, ale odejmuję pół punktu, za to, że warsztaty na temat papieru, nie miały formy otwartej. Mi udało się na nich być, z czego bardzo się cieszę, ale wielu osobom się nie udało. Warsztaty miały bardziej formę wykładu, więc spokojnie mogłyby być w panelu głównym, a taka wiedza na pewno przydałaby się wszystkim początkującym projektantom. W tak dużej sali nie można by co prawda zobaczyć niektórych materiałów, ale i tak można by było bardzo dużo dowiedzieć się na temat papieru. Czekam na kolejną edycję "Elementarza" i jeszcze raz gratuluję i dziękuję Oldze i Paulinie!
OdpowiedzUsuńwywiera duże wrażenie, panie Olga i Paulina zrobiły dobrą robotę! :)
OdpowiedzUsuńhttp://polishtagteam.blogspot.com/
Zgadzam się z Twoim zdaniem, wg. mnie również najlepszy był Jacek Kłosiński, szkoda tylko, że tak krótko ;)) Ale cały Elementarz był ekstra :D
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mogłam pojechać na Elementarz Projektanta :/
OdpowiedzUsuńNa początku dla mnie bieganie było największym koszmarem. Jednak organizm szybko się do tego przyzwyczaja i po pewnym czasie nie czujesz już zmęczenia.
A.
Ach szkoda, że nie wiedziałam o tym wcześniej na pewno bym przyjechała :) No cóż będę czekać na 2 edycje :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne informacje! a szkoda, że mnie ominęło takie wydarzenie...II edycja będzie? bo wpadnę z wielką chęcią!! I czy jest ona dla wszystkich czy tylko ludzi uczących się z ASP? Niestety na uczelniach artystycznych jest mało praktycznych zajęć- niby są ale jakoś mało sie na nich robi - więcej w domu trzeba pogrzebać... To niby daje coś bo samemu się dochodzi do wielu rzeczy- ale to trudniej. A ktoś z wiedzą mógłby nas nauczyć lepiej niz czasami my sami.
OdpowiedzUsuńdziewczyny zapowiadają, że będzie druga edycja ;) a w ten weekend są Targi Graficzne w Warszawie, nie wiem czy słyszałaś :)
Usuń