Dzisiaj post w formie małego
poradnika, czyli krok po kroku jak zrobić samodzielnie linoryt w
domu.
Zacznę od krótkiej definicji
linorytu(wg słownika technik sztuk plastycznych).
Linoryt- jest techniką, w której wzór
wycina się w kawałku linoleum. Na powierzchnię linoleum nanosi się
rysunek, a później wycina za pomocą różnego rodzaju noży i
dłutek.
Ważne: Aby uzyskać czarną grafikę
na białym tle, trzeba wyciąć całe tło pozostawiając wypukłe
linie rysunku. Dla uzyskania odwrotnego efektu - białego rysunku na
czarnym tle - wystarczy pogłębić linie rysunku i pozostawić
wypukłe tło.
Zasada więc jest prosta: W przypadku
czarno-białego linorytu wycinamy zawsze te części, które mają
być białe, a zostawiamy te które mają być czarne.
Przykładowe linoryty znalezione w sieci:
Potrzebne materiały do wykonania
czarno-białego linorytu:
-kartka papieru
-czarny i biały mazak
-aceton i waciki
-kawałek linoleum o wybranych przez
nas wymiarach
-dłutka, ewentualnie nożyki
-kartony na odbitkę o wybranych przez
nas wymiarach
-łyżka stołowa i mydło
-wałek do linoleum
-czarna farba drukarska
-nafta/terpentyna
A teraz co robimy krok po kroku:
Projekt
Zaczynamy od stworzenia projektu
linorytu.
Projekt linorytu to nic innego jak nasz
pomysł na linoryt. Myślimy, co chcemy przedstawić za
jego pomocą i zastanawiamy jak chcemy, aby wyglądał. Ważne jest, aby pamiętać, że w
linorycie, nie ma zróżnicowania walorowego, tzn. nie ma żadnych
szarości. Cała nasza odbitka będzie w jednym kolorze. Wiedząc o
tym musimy zastanowić się i podjąć decyzję jakie elementy
uprościć, tak by dało to dobry efekt. Efekt światłocienia można uzyskać
poprzez zagęszczenie nacięć na matrycy. Będzie tam bowiem więcej
bieli.Ważna jest także decyzja o sposobie
cięć, inaczej bowiem wyglądają wycięte plamy, cięcia
w formie linii (tu ważny jest kierunek linii!!! Czasem warto linie
poprowadzić po formie), a jeszcze inaczej małe
kropeczki. Zobaczcie jak różne ciecia dają zupełnie odmienne efekty:


Przy tworzeniu projektu trzeba
przemyśleć jaki sposób będzie najlepiej pasować do naszego
pomysłu. Do projektu najlepiej używać dwóch mazaków czarnego i
białego, mamy wtedy pewność, że z przyzwyczajenia nie zdarzy nam
się użyć szarości (mogłoby to nastąpić w przypadku projektu
farbą). Jeśli gdzieś będziecie mieli za dużo czerni, nie
martwcie się użyjcie białego markera lub nawet korektora, który
to zakryje. Kiedy mamy już gotowy projekt zanosimy
go do punktu ksero i kserujemy prosząc obsługującego, aby w naszej
kopii było jak najwięcej kontrastu. Ksero potrzebne jest, by
przenieść nasz projekt na linoleum. Przy okazji kserowania możemy
jeszcze przemyśleć format w jakim będziemy chcieli robić linoryt.
Ja zwykle robię małe projekty (wielkość około A6-A5), a potem
przy okazji kserowania proszę o powiększenie (zwykle do A3).
Mój przykładowy wykonany i powiększony do rozmiaru A2 projekt wygląda tak:
Przenosimy projekt na linoleum.
Najpierw parę słów o linoleum,
linoleum powinno być w miarę miękkie, nie trzeba wtedy używać
tak dłużej siły do rycia. Polecam kupić w sklepie plastycznym,
mamy wtedy pewność, że będzie się nadawać. Kupując w zwykłym
sklepie budowlanym może być różnie.
Nasz projekt na linoleum przenosimy za
pomocą acetonu i zwykłego wacika.
Poniżej prezentuje jak to szybko
zrobić.
-przykładamy odbitkę ksero do
linoleum tak, aby na wierzchu była biała strona projektu
(sprawdźcie czy kartka leży prosto, czy rogi się zgrywają ze
sobą). Warto też przczepić jakoś kartkę, aby się nie przesunęła.
-namaczamy wacik acetonem (do kupienia
w każdym budowlanym markecie; koszt ok, 10 zł), można też użyć
zmywacza do paznokci, jednak należy pamiętać, że w dzisiejszych
czasach często spotykamy zmywacze bezacetonowe lub o minimalnej
zawartości acetonu. Konsekwencją tego może być słabe odbicie się
projektu na linoleum.
-namoczonym wacikiem przecieramy nasze
ksero projektu, lekko pocierając.
Ważne: zwróćcie uwagę, żeby
zrobić to dokładnie w każdym miejscu. Więcej nie znaczy lepiej
-nie polewajcie bezpośrednio papieru acetonem bo, jeśli nalejecie
go zbyt dużo linie projektu na linoleum będą rozmazane.
-oderwijcie ostrożnie kawałek kartki
od linoleum i zerknijcie na efekty, jeśli zobaczycie, że odbiło
się nie wystarczająco, można powtórnie przetrzeć kartkę
wacikiem.
W swoim życiu spotkałam się także z
innymi metodami przenoszenia projektu na linoleum, jednak moim zdaniem
ta jest najłatwiejsza i najszybsza. Projekt można też normalnie
przerysować (pamiętając że musi być to odbicie lustrzane jeśli
potem odbitka linorytu ma wyglądać tak jak projekt!) lub zrobić
jego odbicie lustrzane za pomocą komputera/ksero i przekalkować. Te
metody są jednak bardzo czasochłonne i nie widzę powodu żeby ich
używać, skoro można to zrobić szybko, łatwo i przyjemnie.
3)Wycinamy
Kiedy mamy już nasz projekt odbity na
linoleum możemy przystąpić do wycinania.
Zasada jest jedna: wypukłości tworzą
czarny wzór.
Także patrzymy jak wygląda nasz
projekt i wycinamy te części, które są koloru białego.
Mój wycięty wzór wygląda tak:
Jeśli chodzi o narzędzia, używamy
dłutek do linorytu. Większe elementy można wyciąć nożykiem.
Jakie dłutka kupić?
Nie polecam tzw. „chińskich dłutek”,
które można kupić w każdym plastyku po najniższej cenie.
Ich kupowanie mija się z celem. Jako
biedny student oczywiście je kupiłam, mimo że znajomi odradzali i
szybko pożałowałam. Dłutka już na wstępie są baaardzo tępe, a
po kilku godzinach pracy wręcz nie da się nimi zrobić porządnych
nacięć.
Ja używam dłutek marki RGM, ich koszt
to około 9zł za sztukę. Myślę, że na początek zestaw optymalny
to dwa takie dłutka średniego rozmiaru, jedno w kształcie U-do
linii falujących, miękkich i jedno w kształcie V- do linii
ostrych, prostych, łamanych.
Wykonujemy odbitkę
Po wycięciu, pokrywamy farbą
drukarską matrycę za pomocą wałka, od biedy może być też farba
olejna, ale przyznam, że nie próbowałam tego. Zauważcie, że
pokrywają się tylko wypukłe części, których nie wycięliście.
Na linoleum kładziemy papier na którym chcemy wykonać odbitkę,
dobrze, aby był on trochę większy. Najprostsza metoda to użycie
zwykłej łyżeczki. Jeździmy po karteczce łyżeczką(dokładnie!),
pamiętając o jej lekkim dociskaniu po czym stanowczym ruchem
zdejmujemy karteczkę i mamy odbitkę.
Można też odbitki wykonywać za
pomocą prasy drukarskiej, w Łodzi istnieje kilka takich punktów,
gdzie można odbić linoryt całkiem tanio. Często w koszt wliczona
jest też farba drukarska, a wałki są dostępne na miejscu. Jeśli
ktoś byłby zainteresowany mogę podać parę adresów.
Powodzenia i miłej zabawy z linorytem,
ja właśnie zabieram się za wycinanie swojego linorytu o tematyce „akt”, którego projekty widzieliście. Efekty niebawem!